To jeden z kompletów, który był dla mnie absolutnym zaskoczeniem. Nie żebym nie lubiła żółtego, ale jakoś tak przepadam za tym kolorem mniej niż za innymi. No i z czy zestawić żółty, żeby dobrze to wyglądało? Dla mnie jedyne opcje to czerń, albo czerwień. Z czarnym żółty wychodzi dość blado i ciężko, więc tu zdecydowałam się na połączenie dużych żółtych koralików z mniejszymi czerwonymi i innymi bardziej wyszukanymi koralikami w tych kolorach ze szkła. Efekt był taki, że komplecik ten został zakupiony jeszcze ciepły, zaraz następnego dnia po zrobieniu. Z czego się bardzo cieszę!
u Pani Bożenki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz