czwartek, 28 czerwca 2012

a może nad morze?

I zrobiło się w końcu miło za oknem :) A ja muszę się uczyć :/ Tak to jest z tym odwlekaniem na ostatnią chwilę. Dziś więc z wyjazdu nad morze nie ma szans, ale możę w niedzielę po egzaminach? Hymmm... Chociaż wtedy pewnie będzie mnóstwo ludzi, bo w końcu jutro dzieci w szkołach zaczynają wakacje. Ach... wakacje!!! Już za 4 dni! I są również dla mnie :)

A właśnie komu wczoraj kibicowaliście? Bo ja oczywiście Hiszpanii! Viva España!!!


bransoletka 
morskie lampworki
15 zł


środa, 27 czerwca 2012

zielona, a jakże!

Jakie niesamowite lenistwo mnie ogarnęło. Póki nie czuję, że świat się wali, to za nic się nie mogę zabrać. Wczoraj na przykład grałam cały dzień w sudoku. Żenada! A powinnam chociażby skończyć kurs na który zapisałam się w marcu i za trzy dni jest koniec, a ja nie zrobiłam ani jednego zadania. No cóż jedno to zła organizacja czasu, a dwa totalny brak chęci. Najgorsze, że brak chęci przenosi się niestety też na koraliki :( Póki co jednak mam jeszcze mnóstwo zapasów. Dziś zielona bransoletka.


zielona bransoletka


wtorek, 26 czerwca 2012

czarowne fale

I jeszcze coś, co pamięta bardzo dawne czasy. Proste lamworkowe kolczyki, a że mają bardzo cekawe wypełnienie same się bronią.


kolczyki
lamwork


poniedziałek, 25 czerwca 2012

dziecinnie

Czy to możliwe, że najcieplejszy dzień tego lata był tydzień temu w poniedziałek. W sumie nie ma się co dziwić. Ostatnio w pewnym raporcie na temat warunków środowiskowych miasta Koszalina i okolic wyczytałam, że mamy tu tylko 13 dni gorących i ciepłych na calusieńki rok. No więc kto liczył, ten wie ile jeszcze zostało ;)
Poniżej znalazłam coś jeszcze z bardzo zmieszłych czasów, bo bransoletkę, z tzw. pierwszego rzutu koralików. Na rozweselenie więc wrzucam ją dzisiaj :)


bransoletka 
masa perłowa
u Malwiny (?)


wtorek, 19 czerwca 2012

moja ulubiona zieleń

To będzie jubileuszowy post bo setny. Dlatego prezentowane dzieło musiało być zielone! Zielone filce i za razem jeden z moich ulubionych projektów, który już dawno "poszedł" w świat.
Przy okazji chciałabym bardzo podziękować tym, którzy polubili koralikową manufakturę na Facebooku, ale i tak po prostu ciagle mnie pytają czy mam coś nowego. To wszystko oprócz czystej satysfakcji, którą mi sprawia samo dłubanie przy koralkikach sprawia, że mam ochotę robić ciagle nowe rzeczy.


zielony filcowy
komplecik

niedziela, 17 czerwca 2012

cytrusowe kryształki

Tak pięknie się zrobiło czerwcowo... W sumie moim najbardziej ulubionym miesiącem jest maj, ale on zawsze przemija tak szybko i ani się obejrzę i już mam czerwiec. Ale ten też lubię :) W końcu zrobiło się trochę cieplej. A więc propozycja na dziś to krzyształowo-cytrusowe kolczyki.


kolczyki 
cytrusowe kryształki
8 zł

bim bam bom

Jak się dało zauważyć, dawno mnie nie było. W sumie nigdzie nie wyjeżdżałam, ale na bloga nie miałam totalnie czasu. Chociaż przyznam się, że po trochu opuściła mnie też wena. Głównie ta do pisania, ale też trochę do tworzenia. Na szczęście ten trudny okres już się skończył i znowu wracam. Dużo mam Wam do pokazania, więc mam nadzieję, że z każdym dniem podzielę się tu czymś nowym :)



kolczyki "zegary"