czwartek, 20 września 2012

szary nie szary

Nie było mnie tutaj znowu z miesiąc czasu. I smutno mi trochę i nie. Po pierwsze tyle się działo. Chociaż mój kochany mąż był daleko, cały świat ;) chyba się skrzyknął, żeby mi nie było smutno i się mną zaopiekował. Więc ten czas minął mi bardzo szybko! Wszystkim tym, o których teraz myślę bardzo dziękuję!!! A teraz pewnie zamilknę na jeszcze dłużej w związku z przyjściem na świat naszego Synka, co nastąpi w ciągu zaledwie najbliższych dwóch może trzech tygodni. I tu też mieszane uczucia. Bo nie przeżyłam nic piękniejszego niż bycie w ciąży, ale w końcu to na jej koniec też tak bardzo oczekuję, by zobaczyć jak to będzie dalej... Trzymajcie kciuki za nas! :)


naszyjnik/korale
szarości i błękity
33 zł


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz