piątek, 3 lutego 2012

subtelnie

Miało być o koralikach, ale stwierdziłam, że czasem potrzebuję dać upust temu co mnie wzrusza, a skoro mam już tego bloga, to czemu by tu nie dać sobie takiej możliwości? W końcu to mój "cyrk".
Wczoraj odeszła jedna z moich ulubionych poetek. Wiem, że nie wykazuję się tu szczytem oryginalności i wysublimowanym gustem, ale polubiłam Szymborską od tego właśnie wiersza. Dla mnie jest on za równo magiczny jak i pięknie przejmujący, choć za razem w takim naprawdę radosnym tonie. dlatego przywołuję go tu w całości.

"Nic dwa razy"

Nic dwa razy sie nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy sie bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień sie nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno,
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Czemu ty sie, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, wpółobjęci,
Spróbujemy szukać zgody,
Choć różnimy się od siebie,
Jak dwie krople czystej wody.

Szymborska Wisława


komplecik 8 zł
kolczyki i zawieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz