wtorek, 29 listopada 2011

teatralnie

Dzisiejsza bransoletka, według mnie, prezentuje teatralny przepych. Kryształki a la rubiny i czarno-czerwone baryłki ze spękanego szkła. Mogłabym chyba nawet zaryzykować stwierdzenie, że taki gotycko-tatralny przepych. Tak mi się kojarzy pewnie dlatego, że nie miałam jej ani razu na swojej dłoni. Jeszcze nie było okazji. Taka bransoletka do czarnej długiej sukni, albo krótkiej ale klasycznej "małej czarnej" w towarzystwie jakiś rubinowych kolczyków. A właśnie! Powinnam dorobić kolczyki, nie sądzicie? Tak, postanowione - kolczyki muszą być! Jak zrobię to dorzucę, obowiązkowo.


rubinowa bransoletka - 10 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz